Wszystko o męskiej siatkówce w Bielsku-Białej

Katerina · Wysłany: Sob 23:32, 17 Mar 2007 Temat postu:

BBTS - Skra II: no chyba tylko Kali się cieszy z wyniku... Sad

izka · Wysłany: Pon 15:47, 19 Mar 2007 Temat postu:

Gdzie Wasz optymizm????
Przeciez na pewno sie utrzymaja w lidze Smile

Phoenix · Wysłany: Pon 16:52, 19 Mar 2007 Temat postu:

tak jak w sezonie 2003/04? To młodzi, niedoswiadczeni zawodnicy, te mecze bedą bardzo zaciete, bo oba zespoły bedą mieć nóż na gardle. To przede wszystkim gra nerwów. Mam nadzieję, że zmobilizują się jak najlepiej potrafią i udowodnią że jest dla nich miejsce w lidze. Wtedy nadzieja była podobna, ale zlekcewazylismy przeciwnika...
Mimo wszystko, i mój optymizm nie jest taki stabilny :/

Katerina · Wysłany: Pon 19:15, 19 Mar 2007 Temat postu:

izka w to, że BBTS się utrzyma w 1 lidze to ja nie wątpię Razz

ale mój komentarz po meczu BBTS-Skra II był taki: "a miało byc tak pięknie..."

kali · Wysłany: Pon 19:56, 19 Mar 2007 Temat postu:

Tylko,że Radlin był o wiele słabszą drużyną od ówczesnego BBTSu. Zadecydowało wtedy sporo czynników, m.in. rozegranie,ale nie będę teraz sie martwił o to co było kilka sezonów temu.

Jedno jest pewne, że my kibice też dalismy dupy w sobotę, ale to sie zdarzyło jeden raz i nie powinno wpłynąć na drużynę i jej wyniki. Nic nie tłumaczy autowych ataków Mario ze środka ani psutych seriami zagrywek Barego (czy to z miejsca, czy z wyskoku) nic nie tłumaczy słabego ataku Michała Gacy(po bloku na nim zakończył się mecz).
Cieszy jedynie postawa A.Żylińskiego, który wszedł i napierdalał nie bacząc na chujową grę reszty(mowa o 2,3 i połowie 4 partii). To samo A.Hunek - wszedł i poprostu grał.

Nawet sędzia nam pomógł dając żółtą kartkę witczakowi w 2 secie. Normalnie pewnie byśmy to wykorzystali,ale po drugiej stronie lesławy (leszcze) nie grały. Tymczasem witczak dostał jeszcze raz piłę i jebnął 2 razy silniej (po prostej w Pudziana).

Prawda jest taka,że mogliśmy nie przegrywać punktów z hajnówką, Spsem, SMSem czy choćby Bzurą. Bo punktów straconych z zespołami poniżej nas (13) wystarczyłoby na...piąte miejsce.
Już nie wspomnę o możliwości wygrania w Nysie 3-0, czy w Gorzowie, gdzie prowadziliśmy wysoko.
Tak samo frajersko przegraliśmy z Avią u siebie.

A mistrzostwem świata było rozjebanie siedmiopunktowej przewagi w ostatnim meczu w ostatniej partii. No, może nie mistrzostwem,bo lepszy jest w tym mostostal.

Nawet jeśli się utrzymamy to pytanie jedno: po co. Dość mam meczów, w których dostajemy baty. Z czołową szóstką wygraliśmy dosłownie 2 mecze(Bełchatów,Gorzów), zdobyliśmy na nich 9 pkt(+Avia,Joker,Nysa).
Z czym do ludzi ja się pytam.Zresztą już nie pierwszy rok.. Jak na razie uśmiechałem się jedynie przed sezonem 2003/2004, gdzie już na turnieju Beskidy chłopaki napierdalali.
Jestem wkurzony i mam takie prawo. Widziałem 16 meczów z 24(10 wygranych i 14 przegranych) więc jakiś tam obraz gry i zachowań bielszczan mam. Nikt mi nie kazał tłuc się do Poznania,Jaworzna,Gorzowa czy Sosnowca, robiłem to tylko dlatego, że wierzyłem w tą zakichaną szóstkę. Teraz już nawet na widok mi się nie chce iść, bo i po co Sad

A jak spadniemy to co? Kasa z miejskich spółek i tak będzie. Długi może pospłacamy (o ile są-bo nie wiem jak się sprawy rozwinęły), przeniesiemy się na Spetech, stracimy dobrego trenera i zagralibyśmy pewnie młodzieżą. Szkoda tylko, że takiej k***a w Bielsku nie mamy.

chewlodo · Wysłany: Pon 20:15, 19 Mar 2007 Temat postu:

no jak mamy rok w rok grac o pietruche albo o utrzymanie to moze liepej spasc lige niezej bo taki poziom prezetuja nasi siatkarze(chyba ze im sie chce grac ale takich meczy bylo niewiele). W 2 lidze doprowadzic ten klub do jakiejkolwiek urzytecznosci zebrac jakies talenty i powoli piac sie do plsu od nowa.Wolal bym jednak by sie utzymali a przez pzrerwe wzioł sie ktos za ten klub na powaznie mam na mysli trenera i transfery.Zawsze mocna strona bielska byli gracze ze slowacji ale po tym nieszczesnym epizodzie Vlka to juz sam nie wiem :/. CZAS POKARZE my bedziemy zawsze

kali · Wysłany: Pon 23:53, 19 Mar 2007 Temat postu:

Ale trzeba przyznać,że na naprawienie bębna się chłopaki-siatkarze zrzucili.

izka · Wysłany: Wto 12:30, 20 Mar 2007 Temat postu:

No sporo racji macie chłopaki. Nie pierwszy rok kibicuje siatkarzom z Bielska i niestety musze to przyznac ze dostajemy ciagle lanie w najwazniejszych meczach. Albo tracimy niepotrzebnie punkty ze slabymi przeciwnikami Sad

ciezko jest patrzec jak ten zespol zamiast sie piac coraz wyzej upada i rozpada sie... nie mozna powiedziec ze mamy slabych zawodnikow bo juz pokazywali ze umieja grac... co tu duzo mowic smutno jest patrzec na to wszystko Sad

ja jednak wole zeby sie utrzymali w lidze bo jak spadna to watpie ze ten klub przetrwa... pozdro

Phoenix · Wysłany: Wto 14:00, 20 Mar 2007 Temat postu:

Katerina · Wysłany: Wto 18:46, 20 Mar 2007 Temat postu:

kali · Wysłany: Wto 23:16, 20 Mar 2007 Temat postu:

Ja myślę,że przede wszystkim są wkurwieni. A poznań zostanie rozjebany w proch i pył. Bo inaczej być nie może.

Mam nadzieję,że jakieś przymiarki co do składu na next sezon są robione.

kali · Wysłany: Śro 11:02, 21 Mar 2007 Temat postu:

Phoenix · Wysłany: Śro 12:33, 21 Mar 2007 Temat postu:

chewlodo · Wysłany: Śro 13:56, 21 Mar 2007 Temat postu:

"Grzegorz Wagner ma dołączyć do sztabu nowego selekcjonera polskich siatkarek, znanego z twardej ręki Marco Bonitty. Będzie się uczyć od włoskiego mistrza."
Skoro bedzie pracowal dla kadry to mam nadzieje ze na pozegnanie utrzyma zespół w lidze Very Happy

Z drugiej strony super expres to hooj nie dziennik same pomówienia - szmira to malo powiedziane

Katerina · Wysłany: Śro 18:27, 21 Mar 2007 Temat postu:

Kiedyś Andrzej Niemczyk powiedział, że w siatkówce z kobietami trzeba delikatnie. A słowa "Wagner" i "delikatnośc" to raczej nie są synonimy... Jakby sobie nie mogli wziąc kogoś innego do tej kadry Confused